Artykuł przedstawia sylwetkę Edwarda Zasępy, nauczyciela wychowania fizycznego w Zespole Szkół Zawodowych i Technikum Budowlanym w Skierniewicach, pracującego w okresie odradzającej się powojennej rzeczywistości. Znaczną część społeczności szkolnej stanowiła młodzież z ośrodków wiejskich, zaniedbana pod względem fizycznym. Głównym celem Jego pracy było nie tylko podniesienie aktywności fizycznej uczniów, ale również pokazanie piękna naszego kraju i zwrócenie uwagi na jego historię. Od najmłodszych lat pasjonował się szachami. Jako uczeń Liceum Pedagogicznego w Piotrkowie Trybunalskim organizował turnieje szachowe obejmujące swym zasięgiem młodzież całego miasta. Pasja ta towarzyszyła Mu przez całe życie. Cieszył się nie tylko ze swoich sukce sów, największą satysfakcję sprawiały Mu osiągnięcia podopiecznych. Był również pasjonatem brydża. To, że poświęcał tej grze dużo czasu, grając w domu, wie działem z własnego doświadczenia, natomiast że był organizatorem turnie jów brydżowych, dowiedziałem się, zbierając materiały do niniejszego artykułu. Lubił poznawać nowe zakątki naszego kraju. Realizował to poprzez organizowanie wycieczek i rajdów. Ukochał Tatry, zarówno polskie, jak i słowackie. Znajomość historii i folkloru tego regionu nie była mu obca. Swoją wiedzę przekazywał młodemu pokoleniu. Oprócz wycieczek pieszych bardzo często zabierał młodzież na jedno- lub kilkudniowe eskapady rowerowe. Będąc na emeryturze, sam lub z wnukami przejeż dżał dziennie nawet odcinki stukilometrowe. Zarówno dla mnie, jak i wielu pokoleń młodzieży, pozostał w pamięci jako człowiek, który lubił pomagać innym. Widać to na przykładzie wspomnień w ostatniej części tekstu.